Zastanawiałem się, kto powinien otwierać moją listę najciekawszych portugalskich mistrzów rękodzieła. Nie zacznę bynajmniej od nazwisk najbardziej znanych. Wybrałem osobę tworzącą dzieła, czy raczej w przypadku jego fachu, raczej dziełka, niezwykle oryginalne.
Osobą tą jest Valentim Quaresma, projektant oryginalnych ozdób, mistrz zębatych kółeczek, blaszek, miniaturowych żaróweczek, stalowych drucików. Brzmi dziwnie? Być może. Zapewniam jednak, że to co wychodzi spod ręki Valetima, to prawdziwe dzieła sztuki.
Jego kariera rozpoczęła się właściwie w roku 1989 od współpracy z jedną z najbardziej znanych portugalskich projektantek mody, Anną Salazar. Do niej samej powrócimy za chwilę. Przyjrzyjmy się na razie pracom Valentima.
Oprócz oryginalnych dodatków do strojów zaprojektowanych przez Annę Salazar, Valentim tworzy swoje własne kolekcje. Pokazywane one były już na Moda Lisboa, Circuit Portugal, Bread and Butter Barcelona, Fashion Week w Rydze i 080 Barcelona Fashion.
Nie zapomnijcie odwiedzić jego stronę internetową. Jest równie oryginalna, jak i jej właściciel :)
Dla zainteresowanych polecam wywiad z artystą na portalu fashionheroines.blogspot.com
Poniższe zdjęcia pochodzą również z tej strony i zostały wykonane przez Joao Lamares i Paula Lamares
Przejdźmy więc płynnie od Valentima poprzez klip z pokazu Moda Lisboa'34 Check Point Inverno 2011, którego jubilerskie dokonania możemy tutaj podziwiać, do kreacji wspomnianej już Anny Salazar.
Ana Salazar (imię Anna w języku portugalskim pisane jest przez jedno "n") to prawdziwa ikona portugalskiej mody. W latach 70-tych, kiedy pojęcie portugalskiej mody było jedynie pustą nazwą, rozpoczęła prawdziwą pracę od podstaw. Organizowała pokazy mody, nadając im nowatorski charakter.
Pierwszą kolekcję sygnowaną własnym nazwiskiem wypuściła na rynek w roku 1978. W latach 80 -tych promowała młodych portugalskich projektantów w projekcie "Espaço Anos 80", wykorzystując do pokazów m.in. Muzeum Ubioru, mieszczącego się w pięknym kompleksie pałacowym Aneja-Palmela w Lumiar.
Jeśli już się do czegoś zabierze, można być pewnym, iż wydarzenie takie nie przejdzie bez echa. Kiedy w roku 1985 otwarła sklep i pracownię w Paryżu, "Marie Clair" okrzyknęło ją "Nową świątynią mody".
Kreuje nie tylko modę kobiecą. Od roku 2000 projektuje także ubrania dla mężczyzn. Współdziała tutaj z portugalskim przemysłem tekstylnym. Można zakupić także perfumy i okulary słoneczne sygnowane jej nazwiskiem.
Sklep Any Salazar położony jest na słynnym lizbońskim deptaku, Rua do Carmo pod numerem 89, zresztą tuż obok kultowego sklepiku słynącego z doskonałej jakości rękawiczek - Luvaria Ulisses. Uważam, że wart jest wizyty sam w sobie...
P.S.
Dla tych, którzy planują być w Lizbonie w ciągu najbliższego miesiąca, zdecydowanie polecam zajrzenie do Outra Face da Lua. Organizowana jest tam ciekawa wyprzedaż... więcej info tutaj
ć.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz