Przeglądając mega-bibliotekę, jaką niewątpliwie jest internet, trafiłem na ciekawy blog a w nim na foto-relację z miejsca, o którym teraz z pewnością znakomita większość z nas może sobie tylko pomarzyć...
Miejscem tym jest Costa da Caparica, czyli krótko mówiąc 40 km plaż ciągnących się bez przerwy i to wszystko zaledwie pół godziny drogi od Lizbony!
Tytułem zachęty do odwiedzin bloga Całe Życie w Podróży, pozwoliłem sobie zamieścić to zdjęcie:
Zapraszam na blog:
http://cale-zycie-w-podrozy.blogspot.com/2010/03/25-costa-da-caparica-zabierz-mnie-tam.html
Dziękuję :) A Costa da Caparica... uwielbiam to miejsce. Pachnie wolnością, szczególnie poza sezonem.
OdpowiedzUsuń