czwartek, 21 kwietnia 2011

Mariola Landowska , polska luzo-malarka

Mariola. Niespokojna dusza, szukała swojego miejsca i w Europie i w Brazylii. Zdecydowała się osiąść w Portugalii, być może dlatego, że stąd od swojej ukochanej Brazylii dzieli ją "jedynie" Atlantyk ....

W swoim podlizbońskim mieszkaniu - atelier tworzy niezwykłe obrazy, swoją kolorystyką nawiązujące często do wspomnianej już Brazylii. Odwiedza ją regularnie, co kilka lat. Myliłby się jednak ktoś, kto sądziłby, iż taka wizyta ogranicza się jedynie do plaż Rio de Janeiro...
Mariola wkłada swój plecak i wsiada na łódkę, aby płynąc raz  z, raz pod prąd brazylijskich rzek, docierać do najodleglejszych zakątków tego potężnego i jakże barwnego kraju.W ten sposób poznała życie w amazońskiej dżungli i zaprzyjaźniła się z zamieszkującymi ją Indianami.

Mariola należy niewątpliwie do nestorów całej grupy polskich artystach, zdolnych i całkiem dobrze radzących sobie na niełatwym z pewnością dla obcokrajowców, portugalskim rynku sztuki (o innych z nich z pewnością opowiem następnym razem). Jej prace spotkać można w najlepszych lizbońskich galeriach oraz w wielu prywatnych kolekcjach.



Jako urodzona szczecinianka, cały czas czuje silny związek z morzem. Z jej portugalskiego domu wystarczy kilkanaście minut spacerem, aby dostać się do pięknej plaży. Plaży odajmy, dość szczególnej, gdyż właśnie w tym miejscu stykają się wody rzeki Tag i rozpoczynającego się od tego miejsca Oceanu Atlantyckiego.

Błękit zresztą często jest jednym z głównych bohaterów jej obrazów. Podobnie zresztą, jak żywe, pogodne barwy - tętniące życiem na jej obrazach - przypominające swoim wyglądem bogactwo bujnej, amazońskiej flory i fauny.

fadoazul








alegruasazuisII 

Zapraszam wszystkich na stronę internetową Marioli, na której możecie znaleźć więcej jej bajecznie kolorowych prac.

1 komentarz:

  1. Poznalam malarke i jej dzieła i prawdą jest, że nie sposób przejść obok autorki oraz jej dzieł objętnie! Tak trzymać!
    Pozdrawia fanka z Berlina :)

    OdpowiedzUsuń